Każdy chce znajdować się wyżej w Google, aby zgarniać „darmowy” ruch.
Zasada jest prosta.
Im wyżej jesteś w rankingu, tym więcej osób wchodzi na Twoją stronę i nie musisz tyle wydawać na reklamy Google Ads (adwords).
Jednym z elementów jest copywriting, czyli tekst SEO.
Dzisiaj dowiesz się jak możesz je pisać, żeby przyciągać ludzi jak magnes.
Więc zacznijmy.
Zawartość strony
Definicja: Pisanie tekstów SEO jest jedną z podstaw dziedziny znanej jako pozycjonowanie stron, czyli optymalizacja dla wyszukiwarek internetowych.
Często mówi się „pisanie pod SEO”, lub SEO copywriting. Ogólniej jest to planowanie, tworzenie i optymalizowanie treści pod jeden główny cel.
Wyższe pozycje w rankingu w wyszukiwarce.
Zaufali mi najlepsi:
Wpisz Swój Najlepszy Adres Email, Ponieważ Na Niego Dostaniesz Link.
To nie sekret, że Google kocha dobre treści i to z kilku powodów.
Bo widzisz…
Sam dobry content nie wystarczy.
Jeśli nie zoptymalizujesz go pod SEO to robot wyszukiwarki nie będzie potrafił nadać mu „jakości i tematyczności”.
To tak jak z linkami.
Linki zwrotne z mocnych domen, dają większy SEO boost niż te słąbe:
Natomiast dobre teksty SEO, dają wyższe pozycje niż tylko dobre teksty, bez SEO.
Zasad copywritingu jest bardzo wiele.
Pewne z nich, o których zaraz przeczytasz na pewno Ciebie zadziwią.
Jedno musisz zapamiętać.
Dobre teksty SEO mają wypozycjonować Twoją stronę na jak największą liczbę słów kluczowych, jak najwyżej w wyszukiwarce.
A samo pisane zaczyna się na długo przed tym zanim faktycznie zaczniesz to robić, bo najpierw musisz mieć plan contentowy, czyli plan treści.
Więc zacznijmy:
Pisanie tekstów SEO to nie jest działanie, że siadasz, wybierasz słowo kluczowe i zaczynasz pisać.
Obecnie trendem jest semantyczne SEO i topical autority.
Co to znaczy?
Aby wyświetlać się wysoko w Google musisz mieć autorytet w danej dziedzinie, czyli być autorytetem w temacie i informacje o których piszesz, czyli słowa i grupy muszą być semantycznie połączone.
Hummingbird zmienił w 2015 roku SEO.
Robot indeksujący, zamiast szukać słów kluczowych, zaczął rozumieć temat o czym jest dana strona internetowa.
Google stwierdza, że używają „słów często występujących razem”, aby zrozumieć główny temat artykułu:
Są to tak zwane klastry tematyczne (topic clusters).
Bardzo dobrze ten temat rozwija Rand z MOZ.com:
Więc jak planować rozkład treści w artykule?
Google używa wektora nagłówka, aby wybrać, fragment oddający kontekst dla danego zapytania. Działa to mniej więcej tak:
Dlatego podtytuły w Twojej treści dotyczące tematu powinny być umieszczane w porządku hierarchiczny, od ogółu do szczegółu.
A co to znaczy, aby pokryć cały temat i zagadnienie?
Najprościej mówiąc pokrywasz cały temat, całe zagadnienie.
Zobacz, kiedyś opublikowałem wpis 200 czynników rankingowych Google (przy okazji, polecam otworzyć w drugiej karcie, aby nie zapomnieć i przeczytać po skończeniu tego artykułu):
I oczywiście, mogłem napisać typowy artykuł SEO na 600 słów, opisać to co ważne i tyle.
Ja natomiast zrobiłem:
Efekt?
Tekst SEO na 7000 słów, który opisuje całą tematykę.
Więc na tym etapie zapamiętaj, aby tworzyć tematy, które interesują Twoich odbiorców.
Kiedy to zrobisz to zaczniesz czerpać korzyści.
Będziesz dostawać pozytywny feedback, część z nich zostanie Twoimi klientami i wzrośnie Twoja motywacja.
Dzięki temu cała maszyna zacznie „sama się napędzać i finansować”.
Tak jak jeden z naszych projektów:
Samemu tak zaczynałem ponad 10 lat temu, kiedy musiałem rywalizować z portalami i firmami będącymi na rynku bardzo długo, które posiadały nieograniczony budżet.
Teraz chcę Ci pokazać kilka miejsc, gdzie możesz znajdować inspiracje na tematy.
Zacznij od znalezienia najpopularniejszych witryn z Twojej dziedziny.
Weźmy dla przykładu portal z kursami Udemy.
Wpisujesz swoje główne słowo kluczowe, wybierasz najpopularniejsze kursy, scrollujesz na dół i sprawdzasz z jakich podtematów się składją:
Możesz też wejść na stronę Allegro, Amazon lub inną która posiada duży ruch i wyszukiwarkę wewnętrzna. Wpisz interesujące Ciebie słowo kluczowe, tylko nie wciskaj enter!
Poczekaj na sugestie:
Kolejnym z ciekawych rozwiązań jest Answer The Public.
To narzędzie znajduje w internecie pytania, które ludzi wpisują odnośnie Twojego tematu.
Kolejnym mega gigantem, jeśli chodzi o podpowiedzi na teksty SEO, jest wikipedia.
Kategorie i spis treści w danym temacie to prawdziwe eldorado:)
Znajdziesz tu wiele pomysłów na tematy i teksty SEO na swoją stronę.
Dobrze działa takżę buzzsumo:
Jak wpiszesz interesujący Ciebie temat, lub frazę kluczową to dostaniesz powiązane sugestie, które możesz dodać do swojego planu treści.
Na stronie wyników wyszukiwania sprawdź sekcję podobne pytania:
Następnie zrób to samo z sekcją podobne wyszukiwania:
We wpisie na temat semantyki, masz podane więcej trick’ów, jak szuka się takich tematów i tworzy huby treści (pillary).
Wyszukiwanie słów kluczowych to coś więcej niż tylko seo techniczne.
Jeśli zrobisz to źle to zamiast tysięcy wizyt w miesiącu, możesz mieć tylko kilka.
Wybierz dla nowej domeny trudne frazy, a nie będzie widoczna nigdzie.
Nawet z lupą nie znajdziesz nic w Google 😉
Oczywiście w SEO nic nie jest za darmo, ale możesz przetestować w wersji ograniczonej kilka narzędzi.
Pierwsze z nich to Google keyword planner, czyli GKP.
Narzędzie propozycji słów kluczowych pomoże Ci dowiedzieć się, ile osób wpisuje dane frazy kluczowe.
Oto kilka, które polecam sprawdzić:
Jeśli chodzi o GKP to wygląda on mniej więcej tak:
Oryginalnie planer słów kluczowych Google stworzony był pod kampanie Google AdWords (teraz ads), ale znajduje olbrzymie zastosowanie w pozycjonowaniu stron www.
Po prostu wpisujesz interesującą Ciebie frazę kluczową:
Po czym otrzymujesz sugestie na temat danego słowa, liczbę miesięcznych wyszukiwań, konkurencję w reklamach google ads i stawki za kliknięcie.
Kolejne z darmowych narzędzi SEO (Ale bez podawania liczby wyszukań w miesiącu), to infinite suggest:
Bardzo dobrze działa także narzędzi Keywords Everywhere.
Sam osobiście używam, ale w wersji darmowej nie zobaczysz także liczby wyszukiwań.
Jak wiesz, kiedyś teksty SEO, były pisane na zasadzie dodawania w treści słów kluczowych.
Wyszukiwarki nie potrafiły rozpoznać, czy taki tekst na blogu jest „dobrej jakości”, to znaczy odpowiada na pytania użytkownika, czy nie.
Obecnie algorytm ocenia to za pomocą RankBrain:
Oczywiście słowa kluczowe i frazy, są cały czas bardzo ważne w pozycjonowaniu stron, ale nie wystarczą.
Wyróżniamy 4 rodzaje intencji użytkowników.
Przed napisaniem tekstu SEO, musisz więc zastanowić się, czego osoby mogą szukać na Twojej stronie i czy Twój SEO content potrafi na te pytania odpowiedzieć.
Jak to zrobić najprościej?
Po prostu wpisz w Google słowo kluczowe na którym Ci zależy, a następnie zobacz wyniki na pierwszej stronie.
Czy są to poradniki, strony produktowe, recenzje, landing page itp.?
Długość nie jest najważniejsza, ale im więcej słów tym lepiej możesz pokryć daną tematykę.
W efekcie odpowiadasz na zapytania użytkowników i zaspokajasz ich intencję.
Badania w branży potwierdzają, że wpisy powinny być długie.
Pamiętaj, że nie chodzi o publikowanie długiego wpisu, tylko żeby było w nim dużo liter.
Google potrafi rozpoznać „bełkot”(gibberish):
Także czasem będzie to 800 słów, innym razem 5000.
Jako ciekawostka, tak kiedyś wyglądały długie teksty sprzedażowe w stylu direct response marketing. Poniżej jedna z wybitnych reklam, legendarnego copywritera David Ogilvy:
Słowa kluczowe mimo całej semantyki i uczenia maszynowego, cały czas odgrywają podstawową rolę w SEO copywritingu.
Pytaniem jest, jak często w tekście używać słowa kluczowego (kayword density), a także czy używać jego odmian.
Otóż nie ma czegoś takiego jak perfekcyjna liczba, ale powyżej 2% to już na pewno keyword stuffing.
Według mnie, ważniejsze jest to gdzie używasz swoich fraz kluczowych niż to ile razy.
Obowiązkowo musisz upewnić się, że Twoje słowo kluczowe pojawia się w:
Przykład mojego wpisu o tym czym jest marketing i jak można zoptymalizować taki tekst SEO:
Jakbyś spojrzał w kod strony, to zobaczysz także że zdjęcie również jako nazwa pliku ma w sobie słowo kluczowe marketing, tak samo jak tag „alt”.
Ale to nie jest informacja dla osoby, która pisze teksty SEO, tylko raczej dla webdewelopera, który je wstawia zgodnie z regułami pozycjonowania on-site.
Organiczny wskaźnik CTR jest dla Google sygnałem rankingowym.
Larry Kim z Wordstream, był w stanie udowodnić wpływ CTR na pozycję w rankingu Google:
Czyli im więcej osób klika w Twoją stronę, niż w konkurencji, Google dostaje sygnał, że musi być to lepszy wynik.
Więc jak zwiększyć CTR w SEO?
Po pierwsze Twoje tytułu muszą się wyróżniać.
Dodaj więc nawiasy.
Oto kilka przykładów, które możesz użyć:
Po drugie:
Wzbudzaj emocje.
Jeśli nie masz pewności, czy Twój tytuł jest wystarczająco emocjonalny i interesujący możesz sprawdzić to w jednym z analizatorów nagłówków aminstitue, lub coschedule. Niestety działają tylko w języku angielskim.
Po trzecie w zwiększaniu wskaźnika CTR pomogą Ci także:
Opisy meta description.
Opisy meta description nie mają bezpośredniego wpływu na rankingi Google.
Ale zapamiętaj:
Ciekawy i przyciągający wzrok meta opis MOŻE zwiększyć Twój organiczny współczynnik klikalności CTR.
Dlatego zalecam napisanie unikalnego opisu meta dla każdej strony w Twojej witrynie. I spraw, aby ten metaopis był czymś, co sprawi, że osoby wyszukujące Google będą chciały kliknąć Twój wynik.
Linki wewnętrzne działają świetnie zarówno dla robotów wyszukiwarek jak i sygnałów zaspokojenia intencji użytkownika.
Jeśli dodasz je w odpowiednich miejscach, to zachęcisz użytkowników, aby czytali inne Twoje wpisy, a także zwiększysz ogólny czas przebywania na stronie i liczbę odwiedzanych podstron.
Linki wychodzące do tematycznych i dobrych serwisów też wpływają na pozycje w Google.
Cytując jedno z badań MOZ:
„…prawie zawsze pokazują, że witryny o wysokim rankingu są powiązane z większą liczbą linków zewnętrznych niż witryny o niższej pozycji.Wyszukiwarki wydają się podążać za koncepcją, że to, co inni mówią o Tobie, jest ważniejsze niż to, co Ty mówisz o sobie„.
Bardzo ciekawe wydaje się również to co powiedział Matt Cutts:
W taki sam sposób, w jaki Google mniej ufa witrynom, które zawierają linki do witryn spamerskich lub złych okolic (bad neighborhoods), części naszego systemu zachęcają do tworzenia linków do dobrych witryn.
I to wydaje się całkiem logiczne jeśli o tym pomyślimy.
Przecież Google, chce nam, czyli użytkownikom, pokazywać to co jest dla nas dobre.
Czyli treści SEO z zaufanych witryn, które mają autorytet i zaufanie, a przy okazji nie wpędzą nas w tarapaty.
Pomyśl co by było na przykład, gdyby zamiast czytać blogi medyczne nagle pojawiły się witryny afiliacyjne sprzedające magiczne pigułki. Albo porady finansowe.
Z tego powodu, ja też zawsze linkuję do ważnych źródeł i nie boję się tego o czym mówi sporo osób w branży, że „PR i link juice ucieka” do zewnętrznej domeny.
Słowa kluczowe LSI (latest semantic indexing keywords) to zwroty i terminy ściśle powiązane z tematem na jaki piszesz.
Działają one doskonale dla tekstów SEO.
Terminy LSI pomagają z dwóch głównych powodów:
Po pierwsze, słowa kluczowe LSI pomagają Google w pełni zrozumieć czego dotyczy Twoja strona.
Dzisiaj Google chce również, abyś w pełni omawiał temat w swoich treściach, a nie tylko dodawał słowa w nagłówku i URL.
Jak znajdować najlepiej słowa LSI i related entities?
Zacznij od semrush, ahrefs, Google Keyword Research Planner, Moz lub każde inne.
Strony internetowe zawierają treść główną (main content) i dodatkową (supplementary content). Główna treść spełnia założenia tekstu, a treść dodatkowa poprawia komfort użytkownika.
Poza tym, im więcej takich ciekawych elementów, tym dłużej użytkownik spędzi czas na Twojej stronie.
Ten tekst SEO zawiera tego przykłady:
Dodatkowe elementy, które samemu możesz zacząć stosować:
„Content is King, but promotion is Queen”.
To, że napisałeś swój tekst SEO wcale nie oznacza, że Twoja praca się skończyła.
W dzisiejszych czasach, contentu jest produkowane więcej niż ludzie moga czytać.
Czyli musisz promować do strategicznie.
Oto kilka sposobów:
Zacznijmy od słynnej grafiki z MOZ.
REKLAMA
Koniecznie zobacz NAJLEPSZE szkolenie z Facebooka na rynku
Link do kursu: szkolenie Facebook Ads
Koniec reklamy.
Optymalizacja tekstu SEO na stronie to coś więcej niż upychanie słów kluczowych (keyword stuffing) w kodzie HTML strony.
Musisz zoptymalizować swoje treści SEO również pod:
Więc jak pisać bloga SEO?
Aby dobrze tworzyć pisać teksty blogowe, musisz mieć strukturę contentu i zaplanowaną architektur witryny z podziałem na kategorie.
W każdej kategorii tworzysz główne wpisy, a z nich wychodzące do danych podtematów.
Czyli na przykład, kateogria ogólna to samocody, ona dzieli się na samochody elektyryczne, benzynowe itp.
Każda z nich dzieli się dalej na elektryczne terenowe, miejskie itp.
Rozumiesz już?
Natomiast jeśli nie wiesz jak założyć bloga, oto poradnik.
Teraz chciałbym usłyszeć od Ciebie:
Który fragment artykułu był dla Ciebie najbardziej zaskakujący?
A może masz jakieś pytanie.
Tak czy inaczej, zostaw teraz krótki komentarz poniżej.
Jeśli jesteś osobą początkującą to zalecam skorzystanie z edytora SEO. Natomiast zaawansowany pozycjoner potrafi optymalizować tekst na bieżąco. Wystarczy, że po kolei sprawdza semantykę i techniczne SEO.
Odpowiadając na częste zapytanie „jakie słowa kluczowe dla strony” zalecam przejrzeć nasz wpis odnośnie tworzenia planu contentowego na tym blogu. Najczęściej tworzysz mapę treści, każdy temat opisuje semantycznie połączone słowa kluczowe, z jednym głównym keyword’em.
SEO copywriting to proces tworzenia contentu, czyli treści w celu rankingu w wyszukiwarkach pod kątem wybranych słów kluczowych. Cały proces można zastosować do każdej strony w Twojej witrynie, tj. strony głównej, stron produktów, postów na blogu, a nawet recenzji.
Może być to zajęcie zarówno pełnoetatowe, jak i dodatkowe. Jeśli jesteś dobrym copywriterem to możesz żądać wysokie stawki za każde 1000 zzs. Jeśli dopiero zaczynasz to raczej zlecenia będą w granicach kilku złotych za teksty zapleczowe i precle.
Odpowiadając na pytanie ile zarabia copywriter SEO, wszystko zależy od rodzaju tekstów jakie pisze. Najwięcej otrzymują osoby, które wiedzą jak tworzyć teksty odpowiedzi bezpośredniej (direct response), ale to wymaga lat doświadczenia, i mocnej marki. Teksty preclowe to zarobek od 1-2 zł za 1000zzs.
Aby teksty były chwytliwe, musisz wiedzieć czego szuka osoba na Twoim blogu. Jeśli mamy jakiś problem, to za wszelką cenę szukamy rozwiązania. Jeśli poznasz te problemy i odpowiednio je przedstawisz, to wszyscy będą czytać z zaciekawieniem.
Najważniejsze zasady to:
-twórz unikalne treści,
-twórz przydatne treści,
-stwórz wysokiej jakości stronę,
-umieść w tekście odpowiednie frazy kluczowe,
-używaj właściwej perspektywy,
-mieć trafny dla czytelnika i bogaty w słowa kluczowe tag tytułu,
-stosuj zasady SEO na stronie (onsite)
Z angielskiego pressel pages. Były to bardzo krótkie teksty SEO pisane tylko po to, aby umieścić w nich słowa kluczowe do pozycjonowanej witryny.
Jeśli chcesz zacząć pisać teksty na zlecenie, polecam na początku kurs copywritingu. JEden z nich znajdziesz na naszej platformie. Zaoszczędzi Tobie miesiące nauki.
Dobre zasady copywritingu w internecie różnią się od tych klasycznych w książkach, dlatego optymalna długość akapitu pod SEO jest inna. Online wszyscy skanujemy tekst więc dobrą praktyką jest „enter” co każde 1-2 zdania. Na ekranach ciężko czyta się ścianę tekstu.
Możesz bezpośrednio wklejać pojedyncze zdania do przeglądarki dodając cudzysłów, jako cytat. Możesz też użyć darmowych narzędzi do sprawdzania plagiatu, lub płatnego copyscape.
Co myślisz o moim nowym wpisie na blogu?
A może masz pytanie dotyczące strategii lub techniki jak działać najlepiej?
Tak czy inaczej, chciałbym usłyszeć, co masz do powiedzenia.
Więc śmiało, teraz udostępnij ten wpis na swoich social mediach i zobacz co inni mają do powiedzenia.
Nie przegap wydarzeń live, podczas których omawiamy różne tematy i odpowiadamy na pytania, które pomogą Ci wyprzedzić konkurencję. Zarejestruj się na spotkania, których gospodarzem jest CEO UniqueSEO - Rafał Szrajnert.
Live odbywa się 1 w miesiącu i o terminie powiadamiamy tylko subskrybentów email.